W 2019 roku Fundacja Konsumentów rozpoczęła serię badań żywności pod kątem zawartości szkodliwego glifosatu. Już pierwsze wyniki dotyczące kaszy gryczanej były alarmujące – aż 40% produktów nie powinno było trafić do sprzedaży ze względu na zbyt wysokie pozostałości glifosatu, uznanego przez Światową Organizację Zdrowia za „prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi”. Wówczas ostrzegaliśmy, że problem stosowania tego herbicydu w rolnictwie jest w Polsce poważny, a praktyka nielegalnego suszenia roślin (tzw. desykacji) glifosatem wymaga natychmiastowej reakcji organów nadzoru.
Dziś, sześć lat później, temat wraca z nową siłą – i niestety potwierdza nasze wcześniejsze obawy.
Nowe badania: rakotwórczy wpływ glifosatu nawet przy „bezpiecznych” dawkach
Kompleksowe niezależne badanie nad glifosatem, przeprowadzone przez Instytut Ramazzini i opublikowane w czasopiśmie Environmental Health, wykazało, że długotrwała ekspozycja na glifosat – nawet przy poziomach uznanych w UE za bezpieczne – powoduje raka u zwierząt laboratoryjnych.
Badanie prowadzone na szczurach dowiodło, że nawet bardzo niskie, „regulacyjnie dopuszczalne” dawki glifosatu mogą prowadzić do rozwoju wczesnej białaczki. Naukowcy odnotowali także wzrost liczby innych nowotworów, m.in. skóry, wątroby, tarczycy, układu nerwowego, jajników, nerek i pęcherza moczowego.
Co więcej – autorzy badania przekazali wstępne dane o tych wynikach Komisji Europejskiej już w 2023 roku, jeszcze przed ponownym zatwierdzeniem glifosatu na kolejne 10 lat. Mimo to, UE zignorowała te ostrzeżenia i odnowiła zgodę na stosowanie tej substancji. Organizacja PAN Europe złożyła w tej sprawie skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Dlaczego to nas dotyczy?
Glifosat wciąż jest najczęściej stosowanym herbicydem w Europie – a kontakt z nim mamy nie tylko poprzez żywność, ale także wodę, powietrze i środowisko. Oznacza to, że nawet osoby mieszkające w miastach nie są od niego wolne.
Wyniki Instytutu Ramazzini są kolejnym dowodem na to, że obecne normy bezpieczeństwa mogą nie chronić zdrowia konsumentów w wystarczającym stopniu.
Już w 2019 roku apelowaliśmy o większą przejrzystość badań żywności i realne działania organów nadzoru. Nasze testy kasz pokazały, że problem glifosatu dotyczy codziennych produktów, po które sięgają polskie rodziny.
Dziś, gdy niezależne badania naukowe potwierdzają rakotwórczy potencjał glifosatu nawet w małych dawkach, nasze stanowisko pozostaje niezmienne:
konsument ma prawo do bezpiecznej, wolnej od toksyn żywności – i do rzetelnej informacji o tym, co znajduje się na jego talerzu.